Sierpniowe zuzycia, Denko #3

Szkoła się zaczęła i nie wiem jak często będę się tutaj pojawiała. Mam nadzieje, że częściej niż raz w tygodniu ;D dzisiaj przychodzę do Was z denkiem, to już trzecie denko. Jestem w szoku, że tak dobrze mi idzie denkowanie kosmetyków. Oby było tak w każdym miesiącu. Zapraszam na moje denko :)


1. Dax, Perfecta, żel do mycia twarzy - oczyszczający.
Miałam go bardzo krótko, jest strasznie mało wydajny, bardzo dobrze mył. Cała recenzja nie długo :)
może kupię ponownie.

2. Ingrid, jedwabisty fluid.
Moja mama je zawsze kupuje w odcieniu 18. Ja miałam kiedyś najjaśniejszy, nie lubię ich, czuję się jakbym miała tłustą twarz. Moja mama, siostra i siostrzenica go kochają. Jestem jakaś inna ;D

3. BeBeauty, chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym.
Dwa opakowania, bardzo dobre są. Zmywają wszystko, nie uczulają ani nie podrażniają :)
kupię ponownie.

4. BeBeauty, płyn micelarny.
Chyba każdy go zna i go bardzo lubi ;p recenzja moja nie długo.
kupię ponownie.

5. Eveline, żel po goleniu do mężczyzn.
Mój tata używał nic o nim nie wiem, ale jest zdenkowany :)


6. Taft, lakier do włosów.
Tak jak w ostatnim denku pisałam są one dla mnie za słabe, moja mama je kocha.

7. Nivea, szampon nadający blask, Diamond Gloss.
Nie cierpię tego szamponu, Nigdy więcej.
nie kupię ponownie.

8. Garnier, Ultra Doux, szampon odbudowujący do włosów suchych i zniszczonych.
Mam do niego mieszane uczucia, raz go lubiłam używać raz nie. Recenzja pojawi się w tym miesiącu.
może kupię ponownie.

9. Loreto, guma do włosów.
Zdenkowana przez mojego brata.

10. Palette, odżywka do włosów z siedmioma olejami.
Była razem z farbą, starczyła mi na trzy użycia włosy były po niej cudownie miękkie, gładkie i lśniące. Szkoda, że nie sprzedają odżywek, które są dołączone do farb w butelkach :(


11. Ziaja, balsam do ciała z oliwką.
Mam mieszane uczucia do tego balsamu. Zostawia tłusty film czego ja nie lubię.
może kupię ponownie.

12. Verona, krem do rąk.
Pisałam o nim tutaj.
nie kupię ponownie.

13. Intimea, emulsja do higieny intymnej.
Żadnej krzywdy mi nie zrobiła. Nie uczula i nie podrażnia.
kupię ponownie.


14. Carea, płatki kosmetyczna.
Ostatnia paczuszka z trzy paku Biedronkowego, bardzo je lubię, bo się nie rozwarstwiają.
kupię ponownie.

15. TamiBaby, chusteczki nawilżane.
Dostępne są w Netto, bardzo ładny zapach, nie są tak mokre jak te z Biedronki i bardzo je lubię.
kupię ponownie.

16. Luksja,  mydło do mycia rąk.
Ślicznie pachnie, nie robi się z niego 'ciapa' i dobrze oczyszcza ręce :)
kupię ponownie.

17. Pomadka.
Mojej mamie służyła przez jakiś czas i już teraz nie była do użytku :)


18. Smile, płyn do płukania jamy ustnej.
Płyn jak płyn, ten nie jest za mocny jak nie które :)

19. Blend a med, pasta do zębów.
Pasta jak pasta, ma oczyszczać zęby i ta akurat wybielać. Wybielenie było lekkie.
może kupię ponownie.

20. Lucca Cipriano, perfumy męskie.
Bardzo ładnie pachną, dostępne są w Biedronce. Te akurat były mojego taty.

21. Avon, perfumy.
Niestety nie pamiętam jak nazywały się te perfumy, moja mama je używała. Bardzo ładnie pachną nawet czasami sama się nimi popsikałam ;D

Co miesiąc idzie mi coraz lepiej ;D mam nadzieję, że wytrwałyście do końca.
Pozdrawiam :)

25 komentarzy:

  1. Miałam żel myjący z Perfecta i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na prawdę spore denko :) Bardzo lubię płyn micelarny BeBeauty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. duże denko ;) uwielbiam micela z Biedronki ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tam samo mam mieszane uczucia co do balsamów ziaji. Dla mnie za gęste i nie lubię tej tłustej warstwy ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię płatki z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję zużyć :)też lubię ten płyn micelarny BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sporo tego, widzę że i u Ciebie biedronkowy micelek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. spore denko. mój pierwszy biedronkowy micel stoi w szafie nie tknięty... czeka na swoją kolej. mimo pozytywnych opinii trochę się go boję. nie chcę żeby było tak jak z zachwalanym micelem Bourjois - wywołał nawrót AZS wokoło oczu.
    u siebie też dziś dodalam post denkowy, ale dużo mniej tego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. parę recenzji czytałam na jego temat i nie widziałam żeby komuś krzywdę zrobił :)

      Usuń
  9. Nominowałam Cię do zabawy
    http://marshmallow848.blogspot.com/2013/09/dzis-zapraszam-na-tag-7-faktow-o-mnie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. raz miałam do czynienia z chusteczkami do demakijażu, zdecydowanie preferuję płyny, a najbrdziej dwufazówki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja lubię odżywkę z Garniera. Jej zapach bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. micelarny ten uwielbiam<3
    zapraszam do mnie i do obserwowania:)
    takingcareofhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. kilka z tych produktów mam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluję denka, też używam biedronkowego płynu i tych chusteczek ale w wersji różowej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Micelek z Biedronki i u mnie wykończony :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja balsam z Ziaji chętnie bym wypróbowała, na chłodne wieczory lubię coś nawilżającego, co pozostawia nieco tłustą warstwę :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. płyn z biedronko och jeszcze przede mną;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdy używałam szamponów z SLS, szampon z Nivei się u mnie sprawdzał. Jak jestem u chłopaka to pożyczam go zawsze od teściowej :) Lubię zapach moich włosów po nim.
    Też używam Intimei, wersji z ekstraktem z kory dębu. Też jestem zadowolona, szczególnie, że cena jest atrakcyjna :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga :)
na komentarze odpowiadam pod postem :)