Nowosci czerwca'16

W poprzednim miesiącu stwierdziłam, że troszkę poszalałam z zakupami kosmetycznymi. Zaczęłam zużywać to co mam i kupować tego czego nie mam, a nie posiadam chociaż w jednej sztuce. Choć znalazły się jakieś zachciewajki, ale ich ceny nie były takie straszne.


***

W asortymencie Biedronki pojawiły się płatki Tami, są to waciki nasączone płynem. W czerwonym opakowaniu znajduję się zmywacz do paznokci, który nie zawiera acetonu. Waciki są bardzo tłuste, więc od razu nawilżymy skórki wokół paznokci, w opakowaniu znajduję się 40 sztuk. Następne to oczyszczające płatki z ekstraktem z aloesu i ogórka, ja stosuję je jako tonik lub jako pierwszy demakijaż twarzy, 70 sztuk. Ostatnie to płatki przystosowane do demakijażu oczu, zawierają witaminę E i wodę morską, 40 sztuk. Ostatnio w denku skończył mi się balsam brązujący Dove a teraz wybrałam masło ultra nawilżające z Bieledny z 3 trzema olejkami brązujące. Ma bardzo ładny zapach, powiedziałabym że bardzo luksusowy, cena to około 15 złotych.


W sklepach pojawiły się nowości z O'Herbal czyli elfa Pharm. W promocyjnej cenie szampon i odżywka kosztują 12,99 zł za sztukę a w regularnej ponad 20. Wybrałam szampon wzmacniający z korzenia tataraku, ma bardzo ziołowy zapach, nie zawiera silikonów, SLS i barwników. Odżywka to wersja do włosów suchych i zniszczonych z ekstraktem z lnu, zapach przypomina mi szampon i odżywkę z Herbal Essetials w wersji niebieskiej, cukierkowy i świeży.


Ostatnie kosmetyki to zachciewajki. Przeszłam się do Natury po lakier wzmacniający z Essence (Ultra Strong Nail Harder) 9,99. Po kilkukrotnym stosowaniu mogę napisać, że działa. Na opakowaniu jest napisane, że zawiera formaldehyd, mi akurat ten składnik nie przeszkadza. Pochodziłam po sklepie i w szafie Sensique ukazały mi się pomadki matowe w kredce. Raczej są zrobione na wzór Golden Rose Matte Lipstick Cryon. Wybrałam odcień nude, jest to jasny brąz wpadający w róż, 402 cena to 9,99. Ostatnio w internecie głośno o pomadkach w płynie Golden Rose i Bell wypuściło też takie pomadki za cenę 8,99, można je zakupić w Biedronce. Wybrałam odcień 01  i 03, od pierwszego użycia jestem zakochana.


Miłego dnia! :)

11 komentarzy:

  1. Po tym szamponie O'Herbal mnie i moją siostrę bardzo głowa swędziała i obydwie dostałyśmy łupieżu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam bardzo delikatna skórę głowy i wiele szamponów powoduje u mnie łupież i swędzenie skóry głowy a ten nie, może jakiś składnik Wam zaszkodził :(

      Usuń
  2. fajne produkty do ust, ja akurat nie szukam nowych po pomadek mam aż za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  3. też patrzyłam na te kredki z Sensique, ale ostatecznie się nie zdecydowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście jako totalna pomadkoholiczka nie mogłam przejść obojętnie obok produktów do ust, piękne! Ta kredka z Sensique zwłaszcza <3

    OdpowiedzUsuń
  5. masło z bielendy bym z chęcią przygarnęła!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego wszystkiego kojarzę tylko odżywkę O'Herbal. Bell ma ciekawe odcienie.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga :)
na komentarze odpowiadam pod postem :)