Garnier, Ultra Doux, Lawenda i Róza

Dzisiejszy post będzie o szamponie do włosów Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji :) jest on przeznaczony do włosów normalnych i matowych.






Opakowanie jest smukłe, dobrze trzyma się w ręce, jest otwierane na klik. Ma duży otwór przez który wylewa nam się dużo produktu. Buteleczka jest przezroczysta, dzięki temu widzimy ile nam zostało szamponu. 
Konsystencja jest lejąca, dość gęsta, nie spływa nam z rąk. Maź jest przezroczysta. 
Zapach bardzo mocno czuć lawendę, lekko róże. Nie lubię zapachu lawendy w kosmetykach ani róży i trochę mi ten zapach przeszkadzał na początku potem się przyzwyczaiłam. Nawet mi się podoba ;D Pojemność 250 ml.


Pierwszy raz kiedy umyłam nim włosy było dość miękkie, blasku jakiegoś większego nie widziałam, bo z natury mam włosy błyszczące. Rozczesywały się w miarę, nie było tragedii jak z niektórymi szamponami. Po paru myciach strasznie zaczęła mnie głowa swędzieć, a zmieniłam tylko w swojej pielęgnacji szampon. Okazało się, że podrażnił moją skórę głowy i dostałam łupieżu. Mam bardzo delikatną skórę głowy i od wielu szamponów w życiu dostałam tego badziewia, zawsze od razu zmieniam szampon, po którym tego nie mam i od razu była poprawa. Nie polecam go osobom, które mają delikatną skórę głowy. Nie zauważyłam żeby obciążał włosy. 

Pozdrawiam :)

18 komentarzy:

  1. Hmm a może też masz uczulenie na Cocamidopropyl Betaine? Ja mam i większość szamponów mi nie służy... Polecam Gliss Kura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, nie znam się na składach :(

      Usuń
    2. mnie uczula strasznie Babydream, a zwykły szampon familijny z pokrzywą z biedrony nic mi nie robi, bo nie ma w nim tego składnika...

      Usuń
    3. w tym szamponie jest ten składnik to teraz będę zwracała uwagę czy jest, w tym co nie ma, mnie nie uczula :)

      Usuń
  2. Nie polecam jego* osobom -> go*. Bardziej po polskiemu :)
    A co się zaś tyczy szamponu to nigdy go nie używałam, aczkolwiek po Twojej recenzji(zważywszy że mam bardzo wrażliwy skalp) zdecydowanie muszę zapamiętać, żeby pod żadnym pozorem go nie kupować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdemu się zdarzy błąd, zaraz poprawię i dziękuję :)

      Usuń
  3. jakoś mnie nie kusi ta seria choć zachwyca opakowaniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. to już kolejna niepochlebna recenzja tego szamponu jaką czytam...a wygląda tak zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie jest podobnie, tez nie bardzo moge uzywac wszystkich szamponow, najlepsze sa te specjalistyczne z apteki

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam problemów skórnych więc może ze mną by się polubił?!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za produktami do włosów tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam szampon z tej serii ale cytrynowy. Bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam i się nie polubiliśmy

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko co zawiera lawendę wręcz kocham, tak więc czas skusić się i na to cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam odżywkę o tym zapachu i też niby nie lubię, ale tutaj toleruję ;) Ciekawe zjawisko :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga :)
na komentarze odpowiadam pod postem :)