Już minęła połowa weekendu, czas tak strasznie szybko leci, ale nie o tym miałam pisać. Przejdę od razu do rzeczy, dzisiejsza recenzja będzie o szamponie i odżywce do włosów zniszczonych, płaskich i cienkich.
Moim zdaniem szampon jak i odżywka są rewelacyjne. Kiedyś bardzo dawno temu używałam różne szampony z tej firmy i odżywki, które trzeba było spłukiwać. Wszystkie były straszne miałam siano na głowie, napuszone włosy itd a miałam wtedy naturalny kolor włosów i źle na nie reagowały.
Zapach oba mają śliczny, nie umiem określić co to jest. Jest on bardzo specyficzny :) Nie obciążają włosów. Włosy mam długo czyste nawet na trzeci dzień, co u mnie jest to bardzo rzadkim zjawiskiem. Opakowania mają bardzo poręczne i nie wyślizgują nam się z ręki. Szampon ma kolor przezroczysty i jest dość rzadkiej konsystencji, ale nie wylewa nam się z rąk. Wystarczy niewielka ilość naprawdę bardzo mała aby umyć włosy, bardzo dobrze się pieni. Odżywkę przed użyciem trzeba wstrząsnąć, jest dwufazowa. Nie można jej rozpylać w kierunku włosów przed wymieszaniem cieczy. Odżywka jest nawet wydajna, bo używam jej codziennie od końca lipca i jest jej troszkę mniej niż połowa. Bardzo dobrze po niej rozczesuje się włosy. Szampon ma pojemność 250 ml, odżywka 200 ml. Włosy po użyciu tej pary są miękkie, gładkie, lśniące :) po prostu cudowne!
Polecam! :)
Osobiście nie bardzo za nimi przepadam natomiast mojej siostrze super się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki do włosów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-agness.blogspot.com/
Nie widziałam jeszcze tych gliss kurów. Kiedyś się skuszę z pewnością :D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńDawno nie kupowałam produktów tej firmy ponieważ raz się na niej zawiodłam. Ale może czas się przeprosić i zakupić ten duet, bo z opisu bardzo mi się spodobało działanie.
OdpowiedzUsuńja też się na nich zawiodłam, ale te to cudo :)
Usuńmoże się skuszę na szampon :)
OdpowiedzUsuńO ile sięgam pamięcią to nie kupowałam nic jeszcze z tej firmy więc może skuszę się na szampon gdyż moje włosy są strasznie cienkie ;) Zapraszam Cię również w wolnej chwili na filmik makijażowy w najnowszej notce ;-)
OdpowiedzUsuńmoje też są strasznie cienkie :)
Usuńnie miałam chyba nigdy nic od GlissKur :)
OdpowiedzUsuńnoo chce takie cudowne włosy ;)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńbez mgiełki glisskura nie wyobrażam sobie rozczesania włosów. dla moich najlepszy jest czarny wariant, choć teraz mam różową z jedwabiem
OdpowiedzUsuńMi zajebiście podoba się zapach serii Aussie z Rossmana.
OdpowiedzUsuńku mojemu wielkiemu zdziwieniu skład szamponu wygląda na prawdę nieźle. kolagen, pantenol, keratyna... z chęcią kiedyś go kupię :)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę i bardzo ją lubiłam! :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić, bo dawno nie miałam produktów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam gliss Kur
OdpowiedzUsuńodżywkę w spray'u chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńlubię te odżywki z Gliss Kur ;)
OdpowiedzUsuńmam tą czarną wersję i jestem zadowolona z odzywki w sprayu;)
OdpowiedzUsuńja niestety nie jestem fanką GlissKura :(
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszy jest garnier pomaranczowy ;)
OdpowiedzUsuń