Smart Girls Get More - lakiery 14 i 30

Bardzo dawno nie było postu o jakimkolwiek lakierze do paznokci, moja 'kolekcja' co jakiś czas się powiększa. Odkąd prowadzę bloga powiększyła się ona chyba 5 krotnie, kiedyś miałam zaledwie kilka, ale chyba nadszedł ten czas kiedy mam wszystkie odcienie jakie chciałam. 




Na początku wakacji postanowiłam sobie zakupić lakiery w odcieniach jaskrawych i pokazałam je w tym poście a ostatnio zakupiłam te i inne nowości.


Lakiery tej marki są bardzo tanie, kosztują 3,99 a czasami mamy promocję 1 + 1 lub 1 + 50 % taniej na drugi. Ich pojemność to 4,5 ml i ważne są od otwarcia przez 24 miesiące.


Pierwszy lakier jest to kolor biały o numerku 30, aby uzyskać pełne krycie najlepiej nałożyć na paznokcie 3 cienkie warstwy. Malując cienkimi warstwami lakier schnie nam szybciej. Lakiery należą do tych, które są w krótkim czasie.


Drugi lakier to odcień jasnego pudrowego różu z maleńkimi czarnymi kropeczkami czarnego brokatu. Przypomina mi to czarny pieprz zmielony. Najlepiej nałożyć dwie cienkie warstwy.


Co do trwałości jestem bardzo zaskoczona, trzymają się na paznokciach w nienaruszonym stanie od 5 do nawet 7 dni. Kiedy mamy paznokcie połamane lub rozdwojone to około 3 dni.

Polecam bardzo te lakiery, są bardzo tanie i do tego trwałe :)
Pozdrawiam!

15 komentarzy:

  1. Słabo je widać na zdjęciach, musiałabym poznać je osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny masz kształt pazurków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam je i były świetne. Bardzo długo utrzymywały się na paznokciach! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie te lakiery nigdy się nie trzymają :(

    OdpowiedzUsuń
  5. lakiery lakierami ale te renifery są fajne, takie nastrojowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam żeby zagościła jesienna aura, choć renifery są bardziej zimowe, ale mniejsza z tym :D

      Usuń
  6. Kurcze muszę poszukać tego pieprzu w necie, bo przyznaję że na tych zdjęciach nie widzę żadnej różnicy w kolorze obu lakierów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poprzednim poście lepiej widać, niestety aparat mnie się nie słuchał tego dnia :)

      Usuń

dziękuję za każdy komentarz, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga :)
na komentarze odpowiadam pod postem :)