Avon, Nail Expert

Dzisiejsza recenzja będzie o kremie do skórek, która już obiecałam bardzo dawno. Z powodu braku czasu jak już pisałam wcześniej recenzja będzie dzisiaj. Czy u Was też jest tak, że jest słońce i zaraz robi się pochmurno? ;)

http://www.avon.sklep.pl/towar/481/krem-do-pielegnacji-skorek.html

Kiedy krem używamy codziennie i kilka razy nakładamy na skórki to wyglądają bardzo dobrze, ale nie wszystkie. Niektóre u mnie wyglądają rewelacyjnie tak jak chciałam żeby wszystkie wyglądały, jedne bez zmian. Nie wiem od czego to zależy, ale używam zawsze na wszystkie palce, może dlatego, że akurat skórka jest miększa lub twardsza? Szczerze, nie mam pojęcia. Takiego figla zrobiły mi dwie skórki.

Opakowanie: Bardzo wygodna tubka zwężana ku dołowi, krem nie wylewa się, szczelna zakrętka.
Konsystencja: nie za gęsta, nie za rzadka.
Pojemność: 15 ml
Cena: 13,99 (w promocji), Avon
Kolor: biały, po rozsmarowaniu przezroczysty.
Wchłanianie: bardzo szybkie.

Pierwsze posmarowanie:


Po tygodniu używania:



Pozdrawiam :) 

35 komentarzy:

  1. właśnie go zamówiłam :)
    traampkowaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog!
    Obserwuje i licze na to samo :))

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja niczego takiego nie używam, skórki odsuwam albo obcinam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się w to chyba zaopatrzyć :)

    Obserwuję, może rewanż? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o możliwe, że na niego sie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś ten krem i rzeczywiście był bardzo dobry, choć miał dość specyficzny zapach :) Ale mimo wszystko najważniejsze jest przecież działanie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy bym zaufała temu preparatowi z Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie używam kosmetyków Avonu ale czekam na kolejne recenzje:) Obserwuję i też zapraszam. pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi na szczęście do skórek wystarcza jedynie oliwka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiałam się na kupnem i zrezygnowałam, bo za bardzo Avonowi nie ufam.
    Zapraszam do mnie!
    http://monkeyyo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja niczego takiego nie używam ;) skórki odsuwam albo obcinam ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tego, ale ostatnio w ogóle nie używam takich cudów :D Ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt ;) niestety nie używałam go nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy produkt, musze sobie taki kupić ;)

    https://www.youtube.com/watch?v=HJnlwECEvGE

    OdpowiedzUsuń
  15. ja również zwyczajnie odsuwam skórki i je obcinam spacjalnym przyrządem :D
    /Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcinanie skórek kopytkiem czy radełkiem powoduje, że odrastają jeszcze gorsze. Nie powinno się tego robić, chyba że jest to już naprawdę ostateczność, ;).
      Dodaję i zapraszam do siebie: abc-kobiet.blogspot.com

      Usuń
  16. o, dobrze, że o tym napisałaś, bo akurat mam problem z skórkami / Emily

    emily-and-alice.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. ja mam wielki problem z obgryzaniem skórek..;/


    Zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie :) Do wygrania naszyjnik :)

    Buziaki, Dakota

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też mam problem ze skórkami. ostatnio jakoś się ratuje zwykłą wazeliną kosmetyczną, i jakoś daje radę. ;)

    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie, ponieważ na moim blogu jest rabat -5% do wykorzystania w sklepie Preska na hasło "whynot-now", polecam serdecznie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba lubisz kosmetyki z AVONu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja mama często zamawiała to mi też ;D i tak wyszło, że mam ich masę ;p
      ale teraz już kupuję w sklepach, bo przejechałam się na Avonie ;)

      Usuń
  20. jakos nie pragne miec tego specyfiku ;d

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy kosmetyk :)

    Zapraszam do siebie na rozdanie :)
    http://timeforus-momandson.blogspot.com/2013/06/moje-pierwsze-rozdanie-zapraszam.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe i przydatne recenzje :)
    Follow?
    Fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie szukam czegoś na skórki, wezmę ten produkt pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga :)
na komentarze odpowiadam pod postem :)