Po dwóch dniach praktyk padam na twarz, miałam dodać denko pierwszego dnia miesiąca, ale mój aparat nie chciał robić zdjęć. Totalna masakra. Przez to wszystkie posty zaplanowane mi się opóźniają wrr.Jest tego trochę i nie chcę przynudzać, więc przechodzę do rzeczy.
1. BeBeauty, normalizujący żel-peeling.
Pisałam o nim tutaj.
kupię ponownie.
2. Garnier Czysta Skóra, żel - krem oczyszczający.
Pisałam o nim tutaj.
może kupię.
3. Nivea, Aqua Effect, krem do twarzy na dzień.
Napisałam o nim tutaj.
4. Iwoniczanka, Regenerujący krem przeciwzmarszczkowy.
Ten krem używała moja mama na pewno nie ja :) jeszcze jestem na ta za młoda. Pochodzi on z naszego uzdrowiska. Uzdrowisko do którego należymy jest w Iwoniczu Zdroju i tam są robione te kosmetyki.
5. Bielenda, Peeling i maseczka :) z granatu dla cery normalnej i mieszanej.
Miałam to opakowanie na dwa razy. Nie zauważyłam aby coś zrobiło z moją twarzą. Po maseczce była bardzo miękka po peelingu trochę złuszczona.
może kupię.
6 .Avon, Luksusowy żel wygładzający-rewitalizujący na okolice oczu z ekstraktem z czarnego kawioru.
Używała moja mama. Raczej był dobry, bo zużyła całą tubkę.
7. Schwarzkopf. Taft. Megamocny lakier do włosów.
Nie używam często lakierów do włosów. Dla mnie Taft są za słabe. Niby jest megamocny to słabo trzyma jak dla mnie wolę inne. W największej ilości zużywa je moja mama. I zawsze je kupuje.
8. Garnier Fructis, Goodbye Damage.
Pisałam o nim tutaj.
kupię ponownie.
9. Avon, Tonik dodający objętości do włosów cienkich i delikatnych.
Recenzja pojawi się niedługo.
10. Avon, Żelowa maseczka do włosów z algami Grackie Morza.
Recenzja pojawi się niedługo
11. Nivea, Kremowy żel pod prysznic.
Ten zapach za bardzo nie przypadł mi do gustu, ale lubiłam go za kremową konsystencję.Recenzja pojawi się niedługo.
12. Palmolive, kremowy żel pod prysznic.
Uwielbiam kremowe żele pod prysznic, a ten pięknie pachnie. Recenzja pojawi się niedługo.
13. Joanna Naturia, Peeling Myjący z truskawką - wygładzający.
Miałam je już wiele razy w różnych wersjach bardzo je lubię. Nie ścierają naskórka, ale bardzo dobrze go wygładzają. Większa recenzja pojawi się niedługo.:
14. Carea, płatki kosmetyczne nowej generacji. Dwie paczuszki :)
Jedne z moich ulubionych płatków kosmetycznych. Nie rozdwajają się a tego bardzo nie lubię u innych. Dostępne są w Biedronce.
15. Dove, mydło do rąk.
Bardzo lubię te mydełko to już drugie opakowanie w tym miesiącu. Bardzo dobrze się pieni i wszystko zmywa. Nie robi się z niego miazga i nie robi się miękkie. Średnio wydajne.
16. Garnier Invisible, Antyperspirant z ochroną 48 godzin. Bez alkoholu.
Bardzo go lubię. Recenzja pojawi się nie długo.
17. Dada, Chusteczki nawilżane wersja niebieska.
Miałam już ze 100 opakowań w rożnych zapachach. Są bardzo mokre, dla mnie nawet za bardzo. Moja twarz ich nie lubi nawet jak chce przetrzeć usta. Szczypie mnie od nich twarz. Najczęściej używam ich do wycierania rąk albo poprawek w makijażu. może kupię.
W tym miesiącu jest więcej kosmetyków :)
Przepraszam Was, że tak dużo jest podpisanych 'recenzja pojawi się niedługo', ale nie miałam zbytnio czasu i też kilka mam już recenzji napisanych, ale mój aparat nie robił zdjęć jak napisałam to wcześniej. Mam nadzieję, że przeczytacie to z miłą chęcią.
Pozdrawiam! :))
1. BeBeauty, normalizujący żel-peeling.
Pisałam o nim tutaj.
kupię ponownie.
2. Garnier Czysta Skóra, żel - krem oczyszczający.
Pisałam o nim tutaj.
może kupię.
3. Nivea, Aqua Effect, krem do twarzy na dzień.
Napisałam o nim tutaj.
4. Iwoniczanka, Regenerujący krem przeciwzmarszczkowy.
Ten krem używała moja mama na pewno nie ja :) jeszcze jestem na ta za młoda. Pochodzi on z naszego uzdrowiska. Uzdrowisko do którego należymy jest w Iwoniczu Zdroju i tam są robione te kosmetyki.
5. Bielenda, Peeling i maseczka :) z granatu dla cery normalnej i mieszanej.
Miałam to opakowanie na dwa razy. Nie zauważyłam aby coś zrobiło z moją twarzą. Po maseczce była bardzo miękka po peelingu trochę złuszczona.
może kupię.
6 .Avon, Luksusowy żel wygładzający-rewitalizujący na okolice oczu z ekstraktem z czarnego kawioru.
Używała moja mama. Raczej był dobry, bo zużyła całą tubkę.
7. Schwarzkopf. Taft. Megamocny lakier do włosów.
Nie używam często lakierów do włosów. Dla mnie Taft są za słabe. Niby jest megamocny to słabo trzyma jak dla mnie wolę inne. W największej ilości zużywa je moja mama. I zawsze je kupuje.
8. Garnier Fructis, Goodbye Damage.
Pisałam o nim tutaj.
kupię ponownie.
9. Avon, Tonik dodający objętości do włosów cienkich i delikatnych.
Recenzja pojawi się niedługo.
10. Avon, Żelowa maseczka do włosów z algami Grackie Morza.
Recenzja pojawi się niedługo
11. Nivea, Kremowy żel pod prysznic.
Ten zapach za bardzo nie przypadł mi do gustu, ale lubiłam go za kremową konsystencję.Recenzja pojawi się niedługo.
12. Palmolive, kremowy żel pod prysznic.
Uwielbiam kremowe żele pod prysznic, a ten pięknie pachnie. Recenzja pojawi się niedługo.
13. Joanna Naturia, Peeling Myjący z truskawką - wygładzający.
Miałam je już wiele razy w różnych wersjach bardzo je lubię. Nie ścierają naskórka, ale bardzo dobrze go wygładzają. Większa recenzja pojawi się niedługo.:
14. Carea, płatki kosmetyczne nowej generacji. Dwie paczuszki :)
Jedne z moich ulubionych płatków kosmetycznych. Nie rozdwajają się a tego bardzo nie lubię u innych. Dostępne są w Biedronce.
15. Dove, mydło do rąk.
Bardzo lubię te mydełko to już drugie opakowanie w tym miesiącu. Bardzo dobrze się pieni i wszystko zmywa. Nie robi się z niego miazga i nie robi się miękkie. Średnio wydajne.
16. Garnier Invisible, Antyperspirant z ochroną 48 godzin. Bez alkoholu.
Bardzo go lubię. Recenzja pojawi się nie długo.
17. Dada, Chusteczki nawilżane wersja niebieska.
Miałam już ze 100 opakowań w rożnych zapachach. Są bardzo mokre, dla mnie nawet za bardzo. Moja twarz ich nie lubi nawet jak chce przetrzeć usta. Szczypie mnie od nich twarz. Najczęściej używam ich do wycierania rąk albo poprawek w makijażu. może kupię.
W tym miesiącu jest więcej kosmetyków :)
Przepraszam Was, że tak dużo jest podpisanych 'recenzja pojawi się niedługo', ale nie miałam zbytnio czasu i też kilka mam już recenzji napisanych, ale mój aparat nie robił zdjęć jak napisałam to wcześniej. Mam nadzieję, że przeczytacie to z miłą chęcią.
Pozdrawiam! :))
płatki Carea również często kupuję:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta maseczka:)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować tego żelu z biedronki :) Super blog, obserwuje :P
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, lubię te małe peelingi joanny, szczególnie wersję truskawkową
OdpowiedzUsuńja róniez :)
UsuńJa też bardzo lubię te płatki z Biedronki. Ostatnio była promocja 2+1 gratis i płatki mają fajną strukturę z paseczkami. Uwielbiam żele Palmolive :)
OdpowiedzUsuńteż je bardzo lubię :)
Usuńdużo tego sie nazbierało też muszę swoje denko opublikować;)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu masz na prawdę sporo tego :)
OdpowiedzUsuńJoanna Naturia, Peeling Myjący z truskawką - wygładzający, tego w sumie bardzo chciałabym spróbować :)
Czekam na recenzję tego kremu od Nivei :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Dove ;) w każdej postaci, tylko musi być ten oryginalny zapach :)
OdpowiedzUsuńoryginalny zapach bardzo lubię, ale inne też mi skradły serce ;D
UsuńBeBeauty kupuje za każdym razem, gdy mi się skończy :P
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne denko. muszę przyznać że kuci mnie ten biedronkowy żel-peeling do twarzy i chyba zakupie by wypróbować.
OdpowiedzUsuń